Krupnik z grzybkiem

W moich słojach z suszem są różne gatunki grzybów - prawdziwki, koźlarze, smardze, poćce i kilka innych gatunków. Są też jeszcze pieprzniki trąbkowe, zbierane przez koleżankę Dorotkę na Orawie. U mnie w lesie takich nie ma, niestety, nad czym ubolewam bo to bardzo smaczne grzyby i gdy się pojawiają to gromadnie więc można je dosłownie kosić - raj dla grzybiarza :) Suszone są fajne bo nie trzeba ich namaczać - można wrzucić do gotującej się zupy i po kilkunastu minutach są dobre.


składniki: 
  • 2 litry wywaru drobiowego 
  • 4 - 5 ziemniaków 
  • 4 czubate łyżki kaszy jęczmiennej drobnej
  • garść suszonych pieprzników trąbkowych
  • po 2 - 3 czubate łyżki surowych startych na tarce warzyw -  marchewki, selera, korzenia pietruszki, pasternaku
  • ok. 10 cm cienkiego pora
  • 1 łyżka masła
  • 1 liść laurowy
  • 2 ziarna ziela angielskiego
  • 1 łyżeczka suszonego lubczyku
  • 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • do smaku - sól, pieprz mielony

sposób przygotowania:  kaszę przepłukałam na sicie, osączyłam. Ziemniaki obrałam i pokroiłam w kostkę. Zagotowałam wywar, wrzuciłam suszone grzyby, liść laurowy i ziele angielskie, gotowałam ok. 5 minut. Dodałam kaszę i ziemniaki, gotowałam następne 10 minut.

Warzywa wymieszałam, dodałam kawałeczki mięsa obrane z porcji rosołowej, na której gotowałam wywar. Na patelni roztopiłam masło, podsmażyłam warzywa z mięsem aż zaczęły się rumienić. Przełożyłam do zupy, dosypałam lubczyk, gotowałam jeszcze 10 minut. Doprawiłam do smaku solą i odrobiną pieprzu. Odstawiłam zupę na 20 minut żeby odpoczęła. Przed podaniem dodałam natkę pietruszki.




6 komentarzy:

  1. Fajna zupka. Co do grzybów suszonych to zawsze namaczam, bo tak, to bardzo długo się gotują. Ale może tylko mi się trafiają takie oporne egzemplarze :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to zależy od gatunku grzybów i wielkości kawałków - całe borowiki trzeba moczyć dłużej niż krajankę. A pieprzniki trąbkowe są cienkie więc nie potrzebują dużo żeby zmięknąć :)

      Usuń
  2. U mnie tez ich nie ma a jak patrze u Ciebie na te trąbki to chetnie bym spróbowała:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. wygląda smakowicie:) krupniczek, to moja ulubiona zupa, ale grzybów do niej nigdy nie daję, teraz będzie mnie kusić by spróbować twoją wersję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Właśnie wczoraj ugotowałam krupniczek, niestety bez grzybków.
    Mam ich niewiele, więc oszczędzam na świąteczne okazje :)
    A Twoje grzybki to dla mnie magia....

    OdpowiedzUsuń
  5. Dawno mnie tu nie było! :)
    Krupniku z grzybami nie znałam, aż do tej pory, ale myślę, że by mi smakował, bo i krupnik i grzybki lubię bardzo ;)

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger